Strona główna Wishlista Recenzje

czwartek, 17 maja 2012

Moja propozycja lakierów na sezon letni 2012

Dziś post dotyczący paznokci i lakierów, a konkretnie pokażę Wam co ja będę nosić na paznokciach tego lata. W mojej prezentacji pominę, klasyki, takie jak odcienie czerwieni, czy lakiery do frencha.








Zaczynamy :)
 Lakiery będę pokazywać od firm, nie gamą kolorystyczną, czy moimi ulubionymi, bo było by mi po prostu trudniej.

Rozpoczniemy od firmy Astor. Mam od nich jeden lakier, kupiony w zeszłym roku za 5 zł :)) Lakier w tonacji pomarańczowej ma piękny kolor, bardzo długo się utrzymuje, potrzeba 1-2 warstw, ma świetny gruby pędzelek, uwielbiam takie. Numer 351.



Kolejna firma to Golden Rose. I tu najpokaźniejsza kolekcja. Bardzo lubię ich kolorki, cenę, trwałość. Z warstwami lakieru dużo zależy od serii lakierów. Np w przypadku serii z proteinami potrzeba 3 warstw. Natomiast z serii Paris 2 spokojnie wystarczą.

Hitem moim z zeszłego sezonu jest neonowy róż. Numer 328.



Dalej mamy soczysty, neonowy żółty w numerze 323.

I wisienką wśród serii z proteinami jest niebieski w numerze 325.



Ostatnim lakierem z Golden Rose jest mięta, która już miałam swoją prezentację na blogu. Odsyłam Was TU. Bardzo się polubiliśmy, trwałość do 4 dni. Idealnie się rozprowadza, wygląda wspaniale bez żadnych nabłyszczaczy itp. Numer 225



Kolejną firmą jest Inglot i tu mam jeden lakier, niedawny zakup. Zieleń, w numerze 986.Niedługo zaprezentuję jak wygląda na pazurkach.



Dalej firma Rimmel, i ostatnio co raz bardziej sławne lakier z serii 60 sekund. Ja swój kupiłam za 5 zł. Uwielbiam za konsystencję, pędzelek - sposób aplikacji w przypadku tych lakierów jest według mnie idealny! Kolor bardzo żywy i nie potrzeba długo czekać żeby wysechł. Prezentacja również za jakiś czas na blogu.



Na sam koniec firma Wibo. I moje dwie propozycje to pastelowa żółć ( numer 414) , którą mogłyście zobaczyć w TYM poście oraz róż, nieco bardziej zgaszony niż poprzednik z Golden, ale nadal żywy, soczysty kolor. Numer 301. Cena 4.99 zł




I to na tyle :)) Takie kolory lubię i preferuję nosić w letnie dni.

A jakie są Wasze propozycje? Czy coś się pokrywa?

Całusy

M.

wtorek, 15 maja 2012

pastelowy żółty lakier - WIBO

Dziś prezentacja koloru lakieru z Wibo w numerze 414, który będzie gościł na moich paznokciach w nadchodzącym lecie. Podpatrzyłam go na blogu jednej z Was i przepadłam. OD dawna chodzą za mną pastelowe odcienie. Była mięta a teraz czas na żółty. Uważam, że połączenie obu tych kolorów jest bardzo wyjątkowe i takie subtelne.



Teraz czas na prezentację. Lakier ma pojemność 8,5 ml. Cena 4.99 zł ( Rossmann). Jest to lakier, który nie jest matowy, ma delikatne drobiny, który są widoczne jedynie gdy przyjrzymy się w słońcu. Kolor, który mam na paznokciach uzyskałam po nałożeniu trzech warstw! Jak dla mnie bardzo dużo. Normalnie przy innych lakierach z tej formy potrzebuję jednej do dwóch max. Tu niestety trzy. Schnie w miarę szybki tempie.




Co do trwałości, spokojnie 3- 4 dni. Aplikacja jest bardzo przyjemna, pędzelek bardzo ładnie rozprowadza lakier, nie tworząc smug.



No polecam Wam serdecznie, tani i bardzo efektowny:)

A jakie są Wasze odcienie pastelowych lakierów i jakie inne tanie firmy możecie mi polecić?

Buziaki

M.

niedziela, 13 maja 2012

mini zakupy LIDL

Od tego czwartku do sieciówek Lidla weszła nowa promocja. W ofercie znajdziemy wiele ciekawych produktów z kolorówki, w śmiesznie niskich cenach. Ja z kolorówki nic nie potrzebuję, ale z pielęgnacji skusiłam się na masło do ciała - czekoladowe.

Produkt zapakowany w 400 opakowanie kusi swoim wyglądem, bardzo przypadł mi do gustu. Przeznaczone do skóry suchej i normalnej. Po otwarciu zapach nie bardzo przypomniał mi czekoladę czy kakao, jednak zdecydowanie przyjemniej zaczyna pachnieć podczas samej aplikacji. Zapach zdecydowanie zyskuje na wartości i rozwija się na skórze w sposób delikatny. 




Kolejną rzeczą, na którą się skusiłam były topy bez ramiączek. 2 w cenie 19.90 zł. Wybrałam zestaw kolorystyczny czerń + turkus. Drugi możliwy do wyboru to pomarańcz z żółcią. Topy są elastyczne, bardzo ładnie przylegają w biuście, natomiast niżej nie są opięte. Materiał elastyczny. Idealnie sprawdzą się w letnie upały! 





I to tyle. Czy Wy też lubicie lub sięgacie po kolorówkę, pielęgnację, ubrania z marketów? 

Pozdrawiam 

M.

czwartek, 10 maja 2012

TAG : 11 Questions


Witam Was serdecznie J Dziś zapraszam Was na TAG który od jakiegoś czasu już krąży w blogowej strefie a mianowicie 11 Questions.


Zostałam otagowana przez Madeleine– bardzo dziękuję ( wybacz kochana, że dopiero teraz odpisuję).
Zasady:
Po przeczytaniu 11 pytań zadanych przez  TAGera, odpowiadamy na wszystkie na swoim blogu.
    Następnie wybierasz 11 osób, które TAGujesz i zamieszczasz linki do nich.
    Tworzysz 11 nowych pytań, na które będą musiały odpowiedzieć osoby oTAGowane.
    Powiadom osoby przez ciebie wybrane, że zostały oTAGowane.
    Daj TAGa osobom , które jeszcze go nie miały.
Pytania które otrzymałam :
    1.Co chcesz robić w życiu?
Ciężkie pytanie, obecnie studiuję i nie wiem co będzie za 5 lub 10 lat, na pewno chciałabym być szczęśliwa.
  2.  Skąd pomysł na prowadzenie bloga i jego tematykę?
Hm.. chyba duży wpływ miał na to yt i nuda w wakacje, tak jakoś samo wyszło…
    3. Jakie jest Twoje największe osiągnięcie, sukces, z którego jesteś dumna?
Zdane prawo jazdy za pierwszym podejściem. Zdecydowanie jeden z największych moich sukcesów, nawet przed matura się tak nie stresowałam.
   4.  Jeśli miałabyś porównać swoją osobowość ze zwierzakiem, jakim byś była i dlaczego? :)
Myślę, że psem J Bo przywiązuję się do ludzi i jestem wierna i łatwo ufam co niekoniecznie wychodzi mi na dobre.
   5. W jakich okolicznościach poznajesz ludzi (świeże znajomości)?
Najczęściej przez kogoś, znajomy znajomego J
    6. Gdybyś mogła przeżyć jeden dzień z życia gwiazdy, kogo byś wybrała i dlaczego?
Oj nie wiem, nigdy nie zastanawiałam się nad czymś takim, ale chciałabym przeżyć jeden dzień Allesandra del Pierro (piłkarz) :D To musi być ekscytujące doświadczenie.
    7. Co uważasz w sobie za swój największy atut i jak o niego dbasz (włosy, paznokcie, cera, figura etc.)?
Najbardziej chyba w sobie lubię włosy. Nie mam generalnie na co narzekać pod tym względem. Jak o nie dbam? No przede wszystkim staram się odzywać i pielęgnować, ale bez przesady. Wszystko z umiarem.
    8. Czy masz 'obsesję' na punkcie czegoś? Czy jesteś maniaczką posiadania/robienia czegoś (maniaczka szpilek, 'zakupoholiczka' etc.)?
Chyba nie posiadam żadnej mani. Nic nie kolekcjonuje, żadne zbieractwo itp. Raczej z umiarem.
  9.   Co dla Ciebie oznacza być 'zadbaną' kobietą?
Ładne, czyste paznokcie, niekoniecznie pomalowane. Schludny ubiór. Delikatne podkreślenie urody.
  10.   Jak ubierasz się na co dzień? W jakich ciuchach i kolorach czujesz się najlepiej?
Na co dzień preferuję styl sportowy – byle było mi wygodnie. Przeważnie bluzka i spodnie. Co do kolorów to dużo zależy od pór roku. Obecnie molestuje zielenie, pastele, biel. Zimą raczej stonowane kolory.
    11. Czy nosisz w swojej torebce kosmetyczkę? Jeśli tak, to co się w niej znajduje?
Tak noszę. Mam w niej : lusterko, pilnik, tabletki na ból głowy i gardła, chusteczki higieniczne, puder prasowany, i wkładki :).

Nie podam Wam moich pytań, bo jestem raczej ostatnią osoba, która w ogóle odpisuje na to.
Pozdrawiam Was
M.

piątek, 4 maja 2012

*** Kwietniowe zakupy***

Dziś pokażę Wam moje kwietniowe zakupy - ostatnio nie testuje nowości raczej możecie zobaczyć w moich zakupach produkty do których powracam, czyli po prostu uzupełniam braki w mojej kosmetyczce :))

1. Garnier antypespirant orzeźwiajaca  swieżość i żel do higieny intymnej Venus z aloesem - kupione w promocji w Kauflandzie :))

2. Lakier do paznokci INGLOT - nr 986. Odcień zieleni ze złotymi drobinkami. Pięknie wygląda na paznokciach- z pewnością Wam pokażę. Cena 20 zł.


3. Nivea - tonik oczyszczający ( w poście o denku pokazałam Wam poprzednika). Ten nie jest tak fajny, ale zużyje. Cena ok 13 zł.

4. Szampon do włosów TIMOTEI głęboki brąz z henną - uwielbiam, moje must! Zauważyłam, że na opakowaniu pojawił się napis 0% parabenów - łał :)) . 400 ml/ 6.99 zł Natura

5. Eveline serum ANTYCELLUIT - intensywnie wyszczuplające i ujędrniające. Recenzja TU. Cena ok 16 zł / Natura.

6. Soraya - peeling morelowy do twarzy antybakteryjny. Cena ok 13 zł / 150 ml. Jego poprzednik ( morelowy z St. Ives) jest już na dnie i zapewne pojawi się w denku maja. Uwielbiałam go, niestety został zastąpiony przez Soraya i mam nadzieję,że nic się nie zmieniło w formule tego kosmetyku. No ale zobaczymy.


7. Lirene - brązujący balsam do ciała z kawą. Uwielbiam go! Polecany przez Paulinę z YT. Używam go od zeszłego roku, poprzednie opakowanie mam na dnie, więc dokupiłam kolejne. Cena ok 13 zł.

8. Nivea - dwa antypespiranty. Damski i męski w większym formacie. Kupione na promocji za 6.99 zł / 200 ml / Natura.

9. Nivea - free time, kremowy żel pod prysznic zapach karamboli i aloesu. 500 ml / 6.99 zł.

10. Bielenda - produkty do depilacji, kremy. Ceny niestety nie pamiętam:(.


11. Dwa zmywacze z Sensique - 0.99 zł / sztuka. Natura


12. Essence nail art express dry drops - płyn, który ma przyspieszać wyszuszanie lakieru do paznokci, no zobaczymy co to cudeńko potrafi. Pierwszy raz będę stosowała taki produkt. Cena 7.99 zł / 8 ml/ Natura.

13. I coś z niekosmetycznych rzeczy - byłam ostatnio w Textil market i znalazłam wspaniałą kosmetyczkę! Turkusowa z świetnymi przegródkami , jestem nią badzo zauroczona w szalonej cenie 13.99 zł. Wykonana jest bardzo porządnie i dość pakowna. Szczerze, nie wygląda mi na kosmetyczkę i do torebki jest zdecydowanie na duża, nie noszę ze sobą aż tylu kosmetyków, wiec zastanawiam się czy nie wyglądałaby fajnie jako kopertówka:))



A jakie Wy kosmetyki kupiłyście? Używacie coś z moich zakupów?

Pozdrawiam

M.

czwartek, 3 maja 2012

*** Kwietniowe denko***

Czas na denko kwietniowe , czyli oto lista pożegnanych przeze mnie produktów.

1. Oriflame - pomadka ochronna do ust. Cena ok 10 zł ( w promocji), bez większego szału na ustach. Znam i polecam Wam dużo lepsze np. Tisane.



2. Oriflame- maseczka do twarzy - ESENTIALS , z witaminą E i owocami. Kiepska, brak nawilżenia. Ma bardzo ładny zapach. Kupiłam ją za 9.90 zł . 50 ml. Wydajna, ale nie kupię ponownie. Pamiętam, że zdecydowałam się na nią ze względu na opakowanie, miałam dość saszetek.

3. ISANA - peeling z limitowanej edycji wanilia i biała czekolada. Myślałam, że będzie wspaniały. Jednak wielkie rozczarowanie. Drobiny są zdecydowanie za małe jak dla mnie, przyjemnie pachnie, ale koszmarnie nie wydajny. Powracam do używania peelingu kawowego :)).

4. Alterra - szampon do włosów - papaja i bambus. Uwielbiam! Na pewno kupię kolejne opakowanie.

5. Nivea- tonik do twarzy, Stay Clear - bardzo mi przypadł do gustu! To moje drugie opakowanie, przyjemnie odświeża i nie zatyka porów - co w przypadku kosmetyków z Nivea niespotykane! Kupiłam coś innego ( również z Nivea - ale nie sprawdza się tak dobrze), na pewno do niego powrócę.

6. Kultowe rybki z Dermogal - zużyłam pierwszy listek. Są świetne, ale przy metodzie OCM, samoistnie nie jestem w stanie ich używać, zapach mnie zabija po prostu :)).


A jak tam denko u Was w tym miesiącu? 

M.