Strona główna Wishlista Recenzje

poniedziałek, 15 lipca 2013

RECENZJA: Maskara Maybelline, Colosal Volume Express -100% BLACK

1. OPAKOWANIE:

Klasyczna i chyba wszystkim znana żółta tubeczka. O pojemności 9 ml.
Szczoteczka zwykła, nieco większa niż standardowa.



2. KONSYSTENCJA:


Nie jest za bardzo wodnista, jak zazwyczaj maskary mają w zwyczaju. Po jakimś czasie lekko przeschnie i wtedy wydaje być się idealna. 

 





3. DZIAŁANIE:

a) obietnice producenta:

Kolagen i ekstremalnie gruba szczoteczka- to połączenie ma zapewnić rzęsom aż siedmiokrotne powiększenie. Teraz nowa odsłona tuszu: wersja 100% Black dla maksymalnie czarnego koloru rzęs.


b) moja opinia:

Ja zazwyczaj nakładam dwie warstwy. Ładnie rozczesuje rzęsy, pięknie je wyciąga i wydłuża.
Przy dwóch warstwach otrzymuje efekt, który lubię najbardziej, czyli dość wyraziste spojrzenie.
Tusz nie skleja rzęs za to należy się duży plus. I jeśli chodzi o plusy to koniec. Jeśli chodzi o kwestie koloru, to nie mogę się do niczego przyczepić, 100% czerni.

Minusy - niestety tusz rozmazuje się, zarówno podczas aplikacji- tu w szczególności górna powieka. A po paru godzinach marze się na dolnej powiece... To jest tragedia, myślałam, że może to wina temperatury, ale nie on marze się codziennie niezależnie od warunków! To jest dla mnie niewybaczalne w szczególności, że tusz nie należy do tanich - ok 25zł. Szkoda, że tak słaba jakoś jest tego tuszu, pamiętam, że jak używałam go 4-5 lat temu to tusz był idealny, nic się z nim nie działo, a efekt był bardzo podobny jaki mam teraz. Mało tego cenowo wychodził dużo taniej ok 16 zł! 


4. CENA:
ok 25 zł często można dostać go w różnych promocjach - nawet za około 19.90 zł.

5. OGÓLNA OCENA:

3/5

Zawiodłam się na tej maskarze, pomimo ładnego i efektownego wyglądu na rzęsach. Nie lubię, gdy kosmetyk się osypuje, czy robi tzw. "pandę" pod oczami, dlatego na jakiś czas rezygnuje z żółtych collosalków, może skuszę się jeszcze kiedyś.


Pozdrawiam
M.

8 komentarzy:

  1. A probowalas wersji wodoodpornej? Mnie normalna wersja zawiodła ale wodoodporna zachwycila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak używałam, wyglądała na rzęsach bardzo ładnie i nie było problemu z osypywaniem, jednak codzienny demakijaż takiego tuszu mnie odstrasza;)

      Usuń
  2. To osypywanie mnie najbardziej odstraszyło, bo skoro na moich oczach osypują się nawet tusze z którymi inny osoby nie mają takiego problemu to strach pomyśleć co by było z tym :c

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wolę szczoteczki silikonowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy17:07

    Ja też wolę szczoteczki sylikonowe, ale ten bym z chęcią przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ten tusz i także bardzo go lubiłam

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubiłam jego zapachu, który mnie drażnił.. ale ogólnie byłam calkiem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś ten tusz i bardzo dobrze się u mnie sprawdził :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawia mi on ogromną radość :)