Dawno nie było na blogu postu o zakupach, może dlatego że podczas wakacji jedynie uzupełniałam braki i nie kupowałam zbyt wielu rzeczy.. ale dziś pokażę Wam zakupy z ostatnich miesięcy.
Henna do włosów, czas wreszcie pofarbować włosy, pewnie uczynię to we wrześniu. Ostatni raz farbowałam na święta wielkanocne.
Kolejne zakupy to łupy z Biedronki,
kupiłam kolejne opakowanie płynu dwufazowego z Bielendy Czarna oliwka.
Żel pod prysznic z Nivea.
Dwa błyszczyki - z Bell, jeden jest dla mojej mamy w odcieniu 06, ja zdecydowałam się na brzoskwinkę w odcieniu 04 - bardzo ładny soczysty kolorek z delikatnymi drobinkami cena 6.99 zł.
Resztę zakupów możecie zobaczyć w tym poście - [KLIK], opisałam tam zakupy z Rossmanna, które uczyniłam jeszcze przed wakacjami.
Pozdrawiam Was ciepło!
M.
fajne zakupy-szczególnie błyszczyk z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJa też się muszę skusić na tą farbę,ale ja jakiś jasny brąz ;)
OdpowiedzUsuńBłyszczyki mają super opakowania:) Widziałam, że ostatnio były na promocji ;)
OdpowiedzUsuńzele z nivei uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmam ten żel Nivea super pachnie, dobry jest
OdpowiedzUsuńmój ulubiony żel:)) Pozdrawiam Mag
OdpowiedzUsuń