Strona główna Wishlista Recenzje

wtorek, 29 października 2013

Słów kilka o pędzlu, który okazał się miotłą...

Jestem rozczarowana, rzadko zdarza mi się trafić na pędzel, który by mnie rozczarował tak bardzo, a który pokładałam jakieś tam nadzieje na ułatwienie, przyspieszenie makijażu.


Dziś piszę o pędzlu do różu z firmy Kozłowski CB 635-22 Rouge Brush. 
Pędzel został wykonany z włosia naturalnego, od samego początku był podatny na odkształcanie, ale to co dzieje się z nim od około miesiąca przekracza wszelkie granicie.


Pomijam fakt, że od samego początku wypadało z niego włosie, za każdym myciem! Ale teraz włosie w tym pędzlu wygląda jak z MIOTŁY ! Mało tego pędzel, który użytkuje mniej niż pół roku jest tak sfatygowany, jakbym nie wiem co z nim robiła. 
Jest prany regularnie, suszę go jak należy, dbam o niego, ale z nim jest coraz gorzej i nie nadaje się do nakładania różu, no i jakby tego było mało pochłania ogromną ilość mojego różu z MAC! Co zdecydowanie mnie irytuje.


Uważam, że kwota powyżej 30 zł jaką zapłaciłam za ten pędzel była wyrzucona w błoto! JA rozglądam się za nowym pędzlem do nakładania różu, a do firmy Kozłowski niesamowicie się zraziłam.. a szkoda, bo Agnieszka (nissiax83), ma ten sam pędzel już od ponad 6 lat.. być może, że trafił mi się felerny model.
Mimo wszystko nie polecam.

A jedyne co mogę mu dać na plus to że miękkość włosia nie uległa zmianie, nie drapie w twarz.



Koniecznie napiszcie mi, czy macie podobne doświadczenia z pędzlami, co do których miałyście spore oczekiwania. I jaki jest Wasz ulubiony pędzel do różu?

Pozdrawiam
Rozgoryczona

M.


1 komentarz:

  1. dlatego ja zawsze czytam receznje zamin cos kupie :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawia mi on ogromną radość :)