Post o szminkach/pomadkach pojawił się już jakiś czas temu, czas zatem pokazać co błyszczącego znajduje się u mnie.
Produkty te są raczej bardzo tanie nie przekraczają ceny 10 zł :)
Pierre Rene - Sweet Berry gloss - różowy odcień, z dużą ilością brokatu i drobinek. Delikatna warstwa na ustach nadaje świetny wygląd.
Essence - w odcieniu 005 Supergirl, niestety seria się starła. Lubię ten błyszczyk, on nadaje ustom minimalny kolor (chyba trzeba by sporo nałożyć, by uzyskać odcień który jest w opakowaniu), natomiast delikatne drobinki sprawiają, że nasze usta są pokryte jakby taflą wody - coś wspaniałego.
. Essence - seria Stay with me longlasting lipgloss - posiadam dwa, w odcieniu 01 - Me&Me Icecream oraz 03 - Candy Bar. Bardziej lubię odcień 01, są bez drobinek i ładnie nadają połysk i delikatny kolor. Jeśli chcecie wiedzieć więcej odsyłam Was - TU , gdzie macie jedną z pierwszych recenzji na bogu.
Manhattan Soft Mat lipcream - również posiadam dwa odcienie, cudowne produkty. Nie są to błyszczyki lecz matowe pomadki, ale ja umieszczę je tutaj. Trwałe, wydajne, niemalże nie do zdarcia przez wiele godzin, do tego były bardzo tanie. Moje odcienie to 53M oraz 54L.
Ostatnim produktem jest nowość z Biedronki, ponieważ wykończyłam jeden z moich ulubionych błyszczyków ( o nim w projekcie denko), kupiłam coś nowego z Bell seria AIR FLOW mój numer 04. Kolor to róż przełamany nuta brzoskwini, coś ciekawego jednym słowem. Ładnie rozświetla usta poprzez delikatne drobin, ale nie brokat! Dość długo się utrzymuje, ale póki co za szybko na jakieś głębsze myśli.
I to na tyle.. dużo? mało? Jak myślicie? Wg mnie sporo... jakbym wykończyła z 2 -3 sztuki było by idealnie. Niestety idzie mi wolno, bądź stety, bo ekonomicznie :)
Pozdrawiam Was i koniecznie napiszcie o Waszych ulubionych/ posiadanych błyszczykach .
Całusy
M.
najbardziej podoba mi się ten błyszczyk z Bell :)
OdpowiedzUsuńA ja osobiście nie przepadam za błyszczykami, zdecydowanie wolę delikatne balsamy i pomadki :)
OdpowiedzUsuńładna kolekcja :) te pomadko błyszczyki z manhattana są super. :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za błyszczykami, zdecydowanie wole pomadki :) pokazna kolekcja :)
OdpowiedzUsuń3 błyszczyk bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk z bell ma bardzo ładny kolor miałam się skusić,ale muszę wykończyć swoje.
OdpowiedzUsuńte z manhattana są ciekawe :P rozejrzę sie za nimi :P
OdpowiedzUsuńTe z manhattan mają świetną pigmentację i widać że są gęste, będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmiałam z pierre rene ale oddałam siostrze, bo nie lubię jak tak błyszczy
OdpowiedzUsuńbłyszczyki essence bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuń