Strona główna Wishlista Recenzje

czwartek, 30 sierpnia 2012

BIGdenko sierpień'12

Uwielbiam dzielić się z Wami wykończonymi produktami- daje mi to mnóstwo radości i mobilizacji do wykończania zaległych produktów.

1. Nivea kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z karamboli i mleczkiem aloesowym. Całkiem niezły, ale zapach powoli zaczynał mnie drażnić, dlatego nie kupię ponownie.


2. Garnier - antypespirant, orzeźwiająca świeżość. Bardzo lubię, z pewnością kupię ponownie. Aktualnie używam Rexony.

3. ISANA - krem do rąk z 5% mocznikiem, świetny! Odsyłam do recenzji [klik]. Niestety mam spory zapas kremów do rąk i póki co nie kupię go, ale z pewnością wypróbuje inne kremiki z Isany.


4. Wibo - Extreme lashes - pisałam recenzję [klik], bardzo bardzo polubiłam tą masakrę - tania, genialnie się sprawdza, pod koniec zaczęła się kruszyć, ale potrafię to jej wybaczyć. Na pewno do niej powrócę, póki co mam jeszcze z 5 maskar do wykończenia.


5. Eveline - 8w1 skoncentrowana odżywka do paznokci, dla mnie rewelacja. Spokojnie można zastąpić NailTeka, co mnie cieszy, bo jest tańsza i łatwiej dostępna. Sprawdza się świetnie. Obecnie używam już nowego opakowania na zmianę z wersją diamentową.


6.W końcu wykończyłam jedwab  BIOETIKA natural do włosów, który mam od x lat (3 minimum), szalenie wydajny kosmetyk, który kiedyś kupiłam podczas wizyty w salonie fryzjerskim. To było w czasach kiedy nie wiedziałam, jak silikony mocno oblepiają nasze włosy. Pamiętam, że namiętnie kładłam na długość całych włosów i szczęśliwa byłam kiedy były takie miękkie i błyszczące. Wykończyłam stosując na końcówki w celu ich zabezpieczania - byłam bardzo zadowolona. Pojemność 75 ml. Nie kupię ponownie, ponieważ mam jeszcze jeden jedwab do wykończenia oraz olej kokosowy do zabezpieczenia końcówek.



7. Kulka z Garniera - gładka i piękna skóra. Lubię ich antyperspiranty, ale tej wersji już nie kupię, ponieważ skóra nie była gładka. Obecnie używam Dove i jestem całkiem zadowolona.


8. Lakier do paznokci (!) - to mój duży sukces. Czerwień jedna z pierwszych w mojej kolekcji. Pierre Rene nr 42. Pamiętam jak kupiłam go za ok 5-6 zł, obecnie 10 zł kosztują te lakiery, szok jak podrożały. W każdym razie, piękny odcień, bardzo lubiłam go nosić. Końcówka widoczna w opakowaniu zgęstniała i nie nadaje się do użytku. Nie kupię ponownie, ponieważ staram się ograniczyć ilość lakierów jakie posiadam, w szczególności czerwienie :)


9. Krem ochronny z witaminą A [recenzja], zużyłam na stopy, nie kupię ponownie zdecydowanie wolę maść.


10. Krem do rąk glicerynowo - rumiankowy, również zużyłam na stopy, bez szału, nie kupię ponownie.


11. Pantene Pro-v intensywnie regenerująca odżywka w sprayu, dwufazowa, całkiem niezła była. Oczywiście obładowana silikonem do granic możliwości, jednak przyjemnie mi się jej użytkowało. Wydajna, ładna nadawała blask włosom, nie miałam problemu z ich rozczesaniem, jednak używałam od czasu do czasu. Może kiedyś się na nią skuszę, jednak obecnie mam za dużo produktów do włosów.



12. Mexx black - balsam do ciała, zużyłam na wakacjach, ładny zapach. Nie kupię ponownie, ponieważ był dołączony do zestawu wraz z perfumami.


13.Żel kasztanowy do nóg - Ziaja.


14. Antycelluitowe żel do ciała BeBeauty, bardzo kiepski produkt ogromnie się męczyłam z nim, nie polecam. Zdecydowanie lepiej kupić serum z Eveline.


15. Krem na dzień z AA matująco-normalizujący. Nie mam co narzekać, ale szału nie uczynił z moją twarzą, szybko się wchłaniał, zmatowił dość dość, jeśli chcecie przeczytać więcej zapraszam TU.


16. Tonik do twarzy Nivea - naturalna pielęgnacja, olejek arganowy i bio aloes. Wszystko ok gdyby nie ten alkohol, tonik ma za zadanie w moim przypadku usunąć resztki kurzu i brudu z którymi nie uporał sobie żel do twarzy czy metoda OCM, używam wieczorem, ma w składzie po wodzie, alkohol.. chodź nie wyczuwałam go na twarzy, to nie sięgnę po niego. Kupiłam inny również Nivea (post o zakupach).


17. Herbalife - maska oczyszczająca do twarzy, 125 ml. Mulitvitamine. Maska ładnie oczyszczała twarz, coś tam nawet dawała, ale jej cena paskudnie wysoka odstrasza skutecznie. (kupiłam ponad rok temu w kwietniu za ok 110 zł, u kosmetyczki). Nie kupię ponownie.

18. Essence - one- minute magic manicure - peeling do rąk. Kupiłam go kiedyś w 'sklepie po 5zł', mnie kosztował on 3 zł. Nie planuję kupić więcej, ale jeśli jesteście ciekawe zapraszam do recenzji (klik).


19. Biovwax - maska o włosów ciemnych. Uwielbiam, nie wiem które jest to moje opakowanie. Na pewno kupię ponownie:))



20. Avon - planet spa, śródziemnomorski krem z oliwką. Kiepski, nie lubiłam go, za co? Za zapach - dość specyficzny chemiczny, wolno się wchłaniał chodź nawet nawilżał, tego mu nie można odjąć. I jeszcze jeden minus..... totalnie nieekonomiczny! Wodnista konsystencja i używałam go niecały miesiąc. Nie kupię ponownie.

21. Isana - żel pod prysznic z oliwką, granat i róża. wspaniale pachnie, pięknie się pieni, trochę średnio ekonomiczny, ale był tani (coś ok 5 zł), konsystencja gęsta w stronę glutowatej. Myślę, że kiedyś do niego wrócę.

22. Alterra odżywka do włosów suchych i zniszczone, granat i aloes. Ja bardzo je lubię za składy i efekty :) Recenzja (klik), myślę, że kupię ponownie.


23. Paleta cieni Ruby Rose - rozbita kompletnie, nie ma co ratować, poza tym termin ważności tych cieni dawno minął.




24. Błyszczyk do ust - No Name, termin  minął, dziwnie pachnie i wolę nie ryzykować używając go.



Uff i to na tyle.. matko ile się tego nazbierało, ale tak to jest kiedy się nie chodzi na zakupy można w końcu zużyć wiele kosmetyków. 

A jak Wasze denka w tym miesiącu? Ja ze swojego jestem po prostu DUMNA :D

Całusy 

M.

11 komentarzy:

  1. Woow podziwiam i gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ło ło ło ;) ale Ci sie uwało w tym miesiącu...strasznie dużo tego :D a powiedz mi bo nic nie napisałam o tym żelu do stóp z Ziaji a ja właśnie go kupiłam,chciałam zapytac o twoja opinie

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie, denko na miarę wakacji ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe uczucie wyrzucić tyle opakowań jednocześnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. duuuuże denko:) też mam z 5 tuszy do wykończenia

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, ale zużycia;)
    co do kulek z Garniera to kupiłam teraz wersję "bez białych śladów" i u mnie spisuje się super;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zużyłaś troszkę mi się podoba zapach tego żelu z nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nr.2 to mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jaaaaakie denko :o lubie krem z AA :)

    OdpowiedzUsuń
  10. no gratuluję, prawie tyle co ja:) świetnie ci poszło

    OdpowiedzUsuń
  11. spore denko, ja troszkę mniej zużyłam :P

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawia mi on ogromną radość :)