Czas na ulubione produkty maja, nie będzie ich dużo, ponieważ nie było zbyt wiele nowości, które mnie zauroczyły i które testowałabym sumiennie przez większość miesiąca. Zaczynamy
Produkty będą trzy - pierwszy z nich to serum modelujące z Eveline- jestem wierna tym produktom już czwarty rok, świetnie się u mnie sprawdzają. Natomiast ta wersja przeznaczona do pośladków, ud i brzucha w wersji żelowego serum sprawdza się równie dobrze jak wersja z zielonkawą nakrętką ( tyle że wersja serum jest bardziej kremowa), serum również powoduje delikatne uczucie chłodzenia, pięknie napina skórę, nie wierzcie że nikną Wam cm od stosowania kosmetyku, bez ćwiczeń nie ma szans. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej skóry. Bardzo Wam polecam wypróbować.
Drugim kosmetykiem pielęgnacyjnym jest tonik z Lirene do cery normalnej i mieszanej, ale generalnie chodzi mi ogólnie oo toniki z tej firmy. Wg mnie sa świetne, ponieważ bardzo dobrze oczyszczają twarz ( ja używam zawsze po umyciu wieczorem twarzy żelem), nie ściągają skóry, nie zawierają alkoholu, są bardzo wydajne, tanie, mają naprawdę dobry skład. Uważam, że są to jedne z lepszych toników dostępnych w drogerii, bardzo serdecznie Wam polecam.
Ostatni kosmetyk, to coś do włosów, używam go już od bardzo dawna i jakoś zawsze zapomniałam wspomnieć o nim, mowa tu o sprayu do włosów ochronnym z ISANY. Kosmetyk ten ma chronić nasze włosy przed wysoką temperaturą, czy to prostownicy, czy lokówki. Ja sama rzadko używam takich urządzeń jednak jeśli już to zawsze towarzyszy mi ten spray, wystarczy porządnie wstrzasnać i rozpylić, aplikator idealnie rozpyla produkt na włosy. Nie skleja, nie obciąża i rzeczywiście włosy sa chronione. Kosmetyk wydajny i tani ( koszt ok 7 zł/ 150 ml). Jeśli szukacie czegoś w rozsądnych pieniażkach i nie katujecie swoich włosów codziennie takimi urządzeniami, to naprawdę warto go wytestować.
I to na tyle skromnie, bo skromnie, ale reszta ciągle bez zmian:))
Buziaki
M.
mam to serum z Eveline i muszę zacząć je używać
OdpowiedzUsuńFajni ulubieńcy nie miałam żadnego z tych
OdpowiedzUsuńtonik z Lirene chcę wypróbować od dawna, a jeszcze nigdy nie włożyłam go do koszyka ;p
OdpowiedzUsuń