Zakupy, czyli coś co bardzo lubimy, my kobiety ;)
Wybrałam się do apteki z myślą o zakupie polecanej przez Agnieszkę maści ichtiolowej i balsamu do ust Tisane, ponieważ nie miałam już żadnego opakowania, a niestety usta mam ostatnio dość przesuszone.
Po wejściu do apteki okazało się, że mój ulubieniec do wieczornego demakijażu jest w promocji za 25 zł, więc zaopatrzyłam się w kolejne opakowanie, także mam spokój na najbliższe miesiące.
To wszystko z aptecznych mini zakupów. Dajcie znać jeśli używałyście maści ichtiolowej, czy rzeczywiście daje radę z wypryskami? Resztę kosmetyków znam i bardzo polecam.
Buziaki
M.
Używałam maści ichtiolowej, teraz mam taką robioną na zamówienie w aptece z dodatkiem cynku. W sumie pomaga. ;) Ja ostatnio - jeśli chodzi o zakupy apteczne - zaopatrzyłam się w duecik Efflaclar i tabletki Omega3. :)
OdpowiedzUsuńświetny jest ten żel Vichy, tylko z czasem bardzo wysuszył moją suchą skórę
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńnigdy o takiej nie slyszalam ^^
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam Vichy, ale jeszcze nie zaczęłam używać.
OdpowiedzUsuńJa już ma 4 opakowanie Vichy, świetny żel do twarzy a zwłaszcza na wieczór. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuń