Byłam dziś na zakupach i w sklepie z kategorii ' wszystko po 5 zł' trafiłam na nowość (przynajmniej dla mnie). Chodzi mi mianowicie o produkt z ESSENCE : one minute magic manicure . Czyli dwufazowy peeling do rąk. Zaintrygowana postanowiłam wypróbować, w szczególności, że jeżeli się rozczaruję to wiele nie tracę, bo tylko 3 zł. Widziałam, że był także z przeznaczeniem do stóp. Jak wypróbuję dam znać ;-)
Znałyście ten produkt? Czy tylko ja jak przysłowiowy "Filip z konopi' wyleciałam z nim??
Pozdrawiam
M.
Zostałaś oTAGowana.:)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://mimsuru.blogspot.com/2011/08/tag-10-pytan-kosmetycznych-od-majorki.html
wow:) ja nie znam, ale zakup essence w takim miejscu :D heh:))
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu. Ogólnie mało rzeczy z essence znam :D
OdpowiedzUsuńKorektor rozjaśnia sińce pod oczami i całkiem dobrze je zakrywa, ale nie jest to 100% krycie, przez które nic się nie przebije. Żeby takie osiągnąć potrzeba jedną warstwę pod podkład, i jedną na. Tak samo jest z wypryskami, trzeba się solidnie napracować, żeby je dobrze ukryć. Nie jest wart swoich 30 złotych, jeżeli ktoś ma dużo do zamaskowania. Ja go uwielbiam i kupiłam już chyba trzecie opakowanie, ale nie mam z cerą większych problemów.
ja też nie znam, więc czekam na Twoją opinię ;)
OdpowiedzUsuńOOo ciekawe to
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
u-majorki.blogspot.com
Widziałam go, ale nie kupiłam ; )
OdpowiedzUsuńbynajmniej znaczy: wcale, w ogóle, ludzie często mylą bynajmniej z przynajmniej, którego powinnaś użyć zamiast
OdpowiedzUsuńdziękuje za zwrócenie uwagi ;-) już poprawiam ;-)
OdpowiedzUsuń