Mowa tu o...
Krem brązujący z Alterry - rewelacyjny produkt. Używam niepełny miesiąc,ale tak mnie oczarował i z taką rozkoszą wręcz go używam, że grzechem było by nie zaliczenie go do ulubieńców. Uwielbiam go za : ładne wyrównanie koloru, nie zapychanie mojej problematycznej cery, krycie małych niedoskonałości(np zaskórników) - na większe niespodzianki nie ma co się czarować rady sobie nie daje. Kolejnym niewątpliwym atutem jest jego naturalny skład. Jedyny minus jaki póki co odkryłam to zapach podczas aplikacji- pachnie brzoskwiną, ale czuję też alkohol... i mam nadzieje, że nie spowoduje to jakiś problemów w postaci wysuszenie skóry, ale jak na razie jest ok.Więcej napiszę na pewno za jakiś czas w recenzji. Cena za to cudeńko ok 8 zł / 50 ml Rossmann.
Drugim i ostatnim produktem jest tusz do rzęs z firmy Max Factor - XPERIENCE Voluming Mascara - świetna jest. Pięknie rozczesuje rzęsy ( od samego otwarcia opakowania - nie trzeba czekać aż tusz przeschnie), wydłuża rzęsy, delikatnie je podnosi, ale nie podkręca, można dodawać warstwy tuszu przez co efekt pogrubienia staje się jeszcze bardziej widoczny.Nie robi śladów pandy - nie odbija się na powiekach. Dawno nie byłam aż tak zadowolona z działania maskary. Cena ok 40 zł / 7,9 ml . Rossmann
I to na tyle w tym miesiącu :)) A jak u Was z ulubieńcami?
Całusy!
M.
Kurcze ja nie mogę znalezc tego kremu od alterry ;/ Szukam w rossmanie i szukam :(
OdpowiedzUsuńPrzy czym ''lezy'' hehe ? ;>
Mam ten krem tonujący i też go strasznie lubię ;)
OdpowiedzUsuńMam ten krem Alterra i bardzo mi się na początku podobał, ale teraz zauważyłam, że moja twarz po nałożeniu tego kremu wygląda bardzo dziwnie i nienaturalnie, do tego krem zostawia brązowe plamy...;/
OdpowiedzUsuńoglądałam ten krem kilka razy, ale zawsze odstawiałam z powrotem na półkę, skoro tak chwalisz to może następnym razem się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciemny jest ten krem tonujący??
OdpowiedzUsuń