Jeszcze przed świętami 'włączyły' mi się naturalnie wyglądające paznokcie. Używałam neutralnych odcieni. Udało mi się nieco zapuścić paznokcie i stwierdziłam, że wykonam dawno przeze mnie nie robionego frencha :))
Od trzech tygodni to on króluje na moich paznokciach :))
Urozmaicam go sobie różnymi brokatowymi lakierami : na zdjęciach poniżej użyłam brokatowego lakieru z Miss Selene w numerze 175.
Mi się efekt bardzo podoba :)) I na co dzień wybieram ostatnio właśnie taki paznokciowy look :))
A Wy jak malujecie na co dzień Wasze pazurki?
M.
Uwielbiam frencha! :) Szczególnie, gdy ozdobiony jest jakimś stemplem z essence.
OdpowiedzUsuńja też od czasu do czasu robię sobie frencha; ale na co dzień maluję na jeden kolor, bo z frenchem więcej roboty:P
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki;)
ja tak samo od czasu do czasu lubię zrobić sobie french:))
OdpowiedzUsuńładnie ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj mam frencza bo czuje się w nim najlepiej:) i chyba najlepiej pasuje mi do pracy:D Pozdrawiam Mag
OdpowiedzUsuńja też mam teraz frencha na paznokciach :)
OdpowiedzUsuń