Nie wiem, czy też tak macie, ale u mnie jak się kończy to nagle wszystko i okazuje się, że w pudełku z zapasami oprócz żeli czy szamponów nie ma nic i co? Zakupy!
Zazwyczaj staram się planować zakupy i odpowiednio przygotować do wydatków. Zawsze jestem gotowa na zastąpienie czymś kolorówki, a tu nagle zonk.. skończył się róż i zostałam z niczym sensownym (jedyny jaki został to róż z Elfa, który w tym momencie źle wygląda na twarzy), wybrałam się do Natury i kupiłam róż z Catrice - Definning Blush - 020 Rose Royce. Cena 14.99 zł za 5 gram produktu. Ładny kolor, mocno napigmentowany, lekko satynowe wykończenie. Ale dalej nie wiem, czy to jest to czego szukam.. muszę odwiedzić Inglota :)))
Oprócz jedynego kolorowego produktu kupiłam szampon z Garniera z drożdżami piwnymi, miałam go rok temu i jakoś stęskniłam się za używaniem Garnierowych szamponów, a ponieważ ten wspomninam miło i był w promocji za 9,49 zł to kupiłam właśnie ten.
Dalej krem do twarzy z Lirene, matujący mus z SPF 15, miałam go rok, lub dwa lata temu i był genialny, świetna konsystencja. Pięknie pachnie i ma średni SPF naprawdę polecam. Cena w promocji 15 zł z groszem.
Tonik do twarzy z Lirene, poprzedni wykończyłam właśnie, sprawdzał się na tyle dobrze, że kupiłam kolejny raz z tej firmy, tylko inny wariant do skóry normalnej i mieszanej. Również kupiony w promocji, bo ja taka promocyjna dziewczyna jestem, za 10.49 zł
Obok drogerii Natura znajduje się apteka, gdzie kupiłam kolejne opakowanie balsamu do ust Tisane, za cenę 8 zł.
Ostatnie zakupy to Biedronka, kupiłam w promocji 3 opakowania wacików, za cenę ok 5 zł. I skusiłam się na produkt z Eveline, serum do pośladków i brzucha. Bardzo lubię ich produkty antycelluitowe w połączeniu z aktywnością, i zdrowym odżywaniem dają efekty:)).
Jeszcze jednym zakupem z marca był szampon Apis - wersja z olejkiem arganowym, dla włosów suchych ( moje takie nie są, ale olejek arganowy chętnie sprawdzę). Cena 12.99 zł, drogeria Vica.
I to na tyle z ostatnich zakupów. Czeka mnie jeszcze wizyta w Inglocie i Superfarm, bo kuszą mnie promocje, szczególnie tuszu do rzęs z Max Factor za 9.99 zł!
Pochwalcie się Waszymi zakupami.
Pozdrawiam serdecznie
M.
bardzo lubię balsam tisane:)
OdpowiedzUsuńmam to serum eveline, ale niestety nie używam go regularnie...
Super zakupy;)
OdpowiedzUsuńTisane uwielbiam:)
Ten szampon też dość fajnie zwiększa objętość;)
A kolor różu - cudo :)
Mam ochotę na ten krem z Lirene ;) Ciekawa jestem jak ten szampon by się u mnie spisał..
OdpowiedzUsuńwidzialam ta propocje z tuszem maxfactor w superpharm, ale wiedzialam ze to jakas podpucha i bedzie jakis haczyk :D nie mylilam sie ;p musisz zrobic zakupy za conajmniej 35zl zeby kupic go w tej cenie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego szamponu :) Bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten tonik z Lirene się nie sprawdził, wolę fioletowy. Udane, promocyjne zakupy :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńu mnie tez jak się kończy to wszystko na raz
OdpowiedzUsuńlubię szampony Garnier, teraz mam z olejkiem awocado i masło karite to dopiero zapach
mój ulubiony szampon Garnier:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem opinii różu... całkiem przyjemnie tu u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie gdzie wszystkiego po troszku:)
http://justmeandmylife87.bloog.pl/
Ciekawa jestem tego ostatniego szamponu.
OdpowiedzUsuńświetne zakupy! ;)
OdpowiedzUsuń