Dzisiaj recenzja kremu do twarzy z bardzo wysoką ochroną 50 + z IWOSTINU SOLECRIN . [pisałam o nim TU]. Teraz pojawiają się pierwsze promienie, szczególnie mocne i niebezpieczne (wbrew pozorom!), dlatego stwierdziłam, że czas na napisanie moich odczuć i wrażeń na temat tego kremu.
Od producenta:
- wodoodporny krem
- bardzo wysoka ochrona (98% UV)
- chroni DNA komórek skóry oraz przed promieniowaniem UVA i UVB
- testowany dermatologicznie
-preparat na bazie wody termalnej z Iwonicza-Zdrój
- idealny dla cery wrażliwej i alergicznej, oraz dla dzieci od 6 mies. życia
-bez substancji zapachowych
-oraz bez barwników
Z danych technicznych...
- krem jest zapakowany w plastikowej tubce o pojemności 50 ml. Bardzo podoba mi się ta forma ( nie będę miała problemu, by później ewentualnie wydobyć resztki kremu, przecinając opakowanie).
- aplikacja nie sprawia żadnego problemu, bardzo łatwo i w higieniczny sposób możemy wydobyć produkt
- cena : ja swój kupiłam na allegro za ok 25 zł, pewnie w aptekach też w tych okolicach można go dostać
DZIAŁANIE:
Krem nakładam rano, na mój dzienny krem nawilżający, wchłania się bardzo szybko, potrzeba naprawdę niewielką ilość produktu, by spokojnie nałożyć na całą twarz.
Nie pachnie jakoś szczególnie, dla mnie zapach podczas aplikacji jest niewyczuwalny.
Zapewne padnie pytanie, czy bieli twarz, co w przypadku kremów z wysokim filtrem jest bardzo często spotykane. U mnie niczego takiego nie ma. Krem idealnie wtapia się w skórę. Nie zapycha jej, krzywdy żadnej nie robi. Podkład mi się nie waży, nie roluje, twarz mi się nie błyszczy.
Generalnie- jestem bardzo bardzo na TAK!
Uważam , że na tak wysoka ochrona, za taką cenę i wydajność to świetna sprawa. Z pewnością zakupię kolejne opakowanie (chyba, że trafię na coś tańszego!).
A jak tam u Was z filtrami używacie czy nie?
Buziaki
M.
A nadaje się on ewentualnie pod makijaż? Nie robią się na nim brzydkie bruzdy?
OdpowiedzUsuńtak, naturalnie. Ja używam go zawsze pod podkład i nie mam żadnych problemów - plam, bruzd itp. :)
Usuńod lat uzywam Anthelios La Roche Posay, świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńmiałam sprawdzał się na 5 :)
OdpowiedzUsuńkurczę przydałby mi się taki, po mału kończy mi się Pharmaceris +30, a ten byłby filtrem napewno bezpieczniejszy
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz na teraz i zbliżające się lato :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go jak miałam cerę tłustą i teraz jak mam suchą.Jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście "must have" ostatnio!:)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie jestem nauczona na filtry a chyba powinnam:) jakoś tak nigdy się nie potrafiłam opalić tzn moja skóra nie łapie słońca i może dlatego nigdy nie miałam takiej potrzeby:]
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić kremik z filtrem ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam ale mam zamiar :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za podesłanie linku do tego eyelinera na pewno niedlugo znajdzie sie w mojej kosmetyczce ;)