slim extreme 3D - krem oraz serum z Eveline

Idzie wiosna, to nieuniknione. A wraz z rosnącymi temperaturami należy zadbać o ciało - a ja mam tu na myśli konkretnie uda, brzuch, pośladki :) Dlatego też powróciłam do ulubionych moich produktów z serii ujędrniającej (po których rzeczywiście odczuwam i zauważam różnicę), mowa tu o produktach z serii slim3D z firmy Eveline. 

Używam ich od zeszłego roku, dokładnie  od lutego 2011 roku aż do czerwca. Regularnie stosowane (rano i wieczorem). 

Pierwszy produkt to krem wyszczypująco - ujędrniający. Ma zwalczać celluit i rozstępy oraz redukować tkankę tłuszczową. Był to mój pierwszy zakup, później dokupiłam serum. Oczywiście proszę nie wierzyć, że celluit zniknie nie ma mowy, tak samo jak walka z rozstępami - zwężają się, owszem, ale nie znikają (cudów nie ma). Natomiast co ja zauważyła to ogromne ujędrnienie i wygładzenie skóry - to jest dla mnie rewelacyjne! I dotyczy to obu tych produktów, chodź wg mnie krem ma nico słabsze działanie niż serum. 

Jego konsystencja jest również bardziej zbita, nieco zbliżona do masła. Oba produkty pięknie chłodzą skórę. 

Drugi produkt to serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające. Obietnice producenta są bardzo podobne. Ja lubię oba te kosmetyki i bardzo Wam polecam. Oczywiście należy do takich rzeczy podchodzić z rozsądkiem i nie wierzyć we wszystko co mamy napisane na opakowaniu. Natomiast ja spróbowałam jestem zadowolona z efektów :)) 

Oba kosmetyki są przeznaczone dla cery wrażliwej i skłonnej do alergii. Pojemność to 250 ml. Cenowo ok 15- 16 zł. 

Lubicie tego typu produkty? Używacie? A może znacie coś lepszego ? 

Pozdrawiam Was ciepło 

M.