Dawno na moim blogu nie było żadnej recenzji. Powód jest bardzo prosty - testuję testuję, testuję ;-)
Jeden produkt wytestowałam na tyle, by móc Wam dziś co nieco napisać. Mianowicie chodzi o peeling do rąk z firmy Essence o jakże wdzięcznej nazwie ' one-minute magic manicure' .
Jeden produkt wytestowałam na tyle, by móc Wam dziś co nieco napisać. Mianowicie chodzi o peeling do rąk z firmy Essence o jakże wdzięcznej nazwie ' one-minute magic manicure' .
Zacznijmy od danych technicznych:
- pojemność 100 ml
- konsystencja : dwufazowy płyn
- cena : 3 zł ( w sklepie po 5 zł ;D )
- zastosowanie: preparat przeznaczony do peelingu dłoni
Obietnice producenta:
-natychmiastowe działanie
-skóra dłoni będzie : gładka, miękka, elastyczna i aksamitna
Moje odczucia :
Peeling nie jest bardzo ostry, zawiera delikatne drobiny, które dość dobrze radzą sobie z martwym naskórkiem. Odczuwalne jest natychmiastowe działanie, natomiast krótkotrwałe. Skóra dłoni jest przyjemnie gładka, aksamitna - wszystko się zgadza. Efekt nawilżenia pozostaje na dłoniach dość krótko. Hm.. mam mieszane uczucia co do tego produktu. Generalnie jestem bardzo zadowolona z jego działania.
Jego potężnym jak dla mnie MINUSEM ( jak na razie jedynym) jest ZAPACH. Słodki, landrynkowy, wręcz jak dla mnie duszący. Utrzymuje się on jakiś czas po skończeniu aplikacji. Mnie on bardzo odrzuca. Ale sprawa zapachu to raczej indywidualna rzecz, także ... ;)
Stosowałam go na stopy i powiem tak: jak dla mnie brak efektów na stopach zrogowacenia martwego naskórka. raczej z tą partią sobie nie poradził. Owszem pozostawił stopy gładkie i elastyczne, ale na pewno nie miękkie.
Uważam, że za cenę 3 zł produkt jest wart uwagi. Dodatkowym plusem jest wydajność. Stosowałam go przed każdym manicure.
Polecam jeśli nie znalazłyście jakiegoś w miarę dobrego produktu do peelingu dłoni ;)
Dodam iż jedną taką buteleczkę przygotowałam w moim rozdaniu, ponieważ zdaję sobie sprawę, że może być trudno dostępny.
Pozdrawiam serdecznie
M.
Nie widziałam go :) skusze sie jeśli znajde ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt. nigdzie go nie widziałam, bo pewnie byłby już mój ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków, które tak krótko działają. Ja bym raczej nie kupiła.
OdpowiedzUsuńhmm nie lubię landrynkowych zapachów, więc raczej nie kupię. dłonie peelinguję oliwą z oliwek z solą morską lub z cukrem - polecam ten sposób.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do udziału w moim rozdaniu:
http://el-burda.blogspot.com/2011/09/rozdanie.html
Tylko 3 zł? Fajnie :) moze kupie, bo chyba warto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Nie spotkałam się z tym peelingiem jeszze w szafach Essence do którcyh zaglądam... A 3 zł to nie majątek :)
OdpowiedzUsuńnigdzie go nie widziałam, a szkoda...
OdpowiedzUsuń