Luty! Mój ukochany miesiąc - czas na przedstawienie nowości jakie zgromadziłam w tym miesiącu. Będzie dużo zakupów z Biedronki, bo takich promocji jeszcze nie było. Ale są też prezenty, zapraszam do poczytania.
Zaczniemy od Biedronki, na promocjach upolowałam, dwa żele pod prysznic z Original Source - zapachy obłędne, czekolada i pomarańcza i cytryna z zieloną herbatą. Cena za duo ok 10 zł
Dalej dorwałam masło kakaowe z Perfekty, kiedyś uwielbiałam, potem zraziłam się do niego, postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. Cena ok 8 zł
Bielenda, dwufazowe płyny do demakijażu, czarna oliwka i bawełna. W tym duecie wolę czarna oliwkę, ale bawełna też nie jest jakaś tragedią. Cena ok 4 zł za sztukę.
Bawełniane płatki kosmetyczne, 3 opakowanie za uwaga 5 zł z groszem, żal nie brać.
Bielenda olejek do kąpieli jaśmin - ten produkt zabrałam do przetestowania, jestem bardzo ciekawa jego działania. Cena 9.99 zł.
Teraz prezenty, mama wie jak lubię czekoladę - dostałam produkty do kąpieli ze Starej Mydlarni - kawior czekoladowy do kąpieli i żel pod prysznic czekoladowo-pomarańczowy. Genialne zapachy!
Dostałam także żel pod prysznic - seyo - grejpfrut & marakuja. Przyjemny orzeźwiający zapach.
Żeli mam teraz tyle, że chyba przez pół roku nie mam co z prysznica wychodzić :)
Z ostatnich zakupów kupiłam kolejne dwa opakowania oliwki Hipp, którą po prostu ubóstwiam, cena 12.99 zł (mogliby w Rossmannie zrobić na nią jakąś promocję).
W Naturze dorwałam grzebyk do brwi, bardzo brakowało mi takiego małego pomocnika, by ujarzmić nieco brwi i wyczesać nadmiar cienia. Mam nadzieję, że ten patent się do tego nada. Cena ok 7 zł.
I to na tyle zakupów. Większość to promocje i uzupełnienie braków, ale z Biedronkowych okazji naprawdę żal było nie skorzystać.
Pozdrawiam Was ciepło
M.
Jestem ciekawa kawioru ze Starej Mydlarni :)
OdpowiedzUsuńte olejki z Bielendy w Biedronce kosztowały 9,99zł, to trochę przepłaciłaś:/
OdpowiedzUsuńjuż zmieniłam cenę, pomyłka.
UsuńTaki kawior do kąpieli widzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńja też :) zdziwiłam się bardzo kiedy mama mi go przyniosła;)
Usuńna zele tez sie skusilam, zal bylo nie brac :)
OdpowiedzUsuńczy ten dwufazowy płyn do demakijażu Bawełne kupiłaś w biedronce? :) bo ja już go znaleźć nie mogę :( i jestem okropnie ciekawa tego tego olejku z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńtak :) one stały przy koszach z promocjami, nie w dziale z kosmetykami.
Usuńhmm, u mnie ich nie było niestety :((
Usuńmm kawior czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mogę trafić w Biedrońce na te płatki
OdpowiedzUsuńja jutro wybieram się na biedronkowe łupy, mam nadzieję, ze zostanie cos jeszcze dla mnie :D
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś :-) Bardzo fajne produkty! Ja bym chętnie przygarnęła żel cytrynowy, ostatnio ten zapach cały czas chodzi mi po głowie :-)
OdpowiedzUsuńposzalałaś :) Płatki Carea - obowiązkowy zakup :))
OdpowiedzUsuńbiedronka zaszalała:) ten żel z Seyo u mnie się nie sprawdził..
OdpowiedzUsuńoj same cudenka widze :) najbardziej ciekawia mnie produkty ze starej mydlarni :)
OdpowiedzUsuń