Strona główna Wishlista Recenzje

poniedziałek, 18 lutego 2013

Lutowe nowowści: zakupy, prezenty :)

Luty! Mój ukochany miesiąc - czas na przedstawienie nowości jakie zgromadziłam w tym miesiącu. Będzie dużo zakupów z Biedronki, bo takich promocji jeszcze nie było. Ale są też prezenty, zapraszam do poczytania.


Zaczniemy od Biedronki, na promocjach upolowałam, dwa żele pod prysznic z Original Source - zapachy obłędne, czekolada i pomarańcza i cytryna z zieloną herbatą. Cena za duo ok 10 zł




Dalej dorwałam masło kakaowe z Perfekty, kiedyś uwielbiałam, potem zraziłam się do niego, postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. Cena ok 8 zł




Bielenda, dwufazowe płyny do demakijażu, czarna oliwka i bawełna. W tym duecie wolę czarna oliwkę, ale bawełna też nie jest jakaś tragedią. Cena ok 4 zł za sztukę.




Bawełniane płatki kosmetyczne, 3 opakowanie za uwaga 5 zł z groszem, żal  nie brać.




Bielenda olejek do kąpieli jaśmin - ten produkt zabrałam do przetestowania, jestem bardzo ciekawa jego działania. Cena 9.99 zł.




Teraz prezenty, mama wie jak lubię czekoladę - dostałam produkty do kąpieli ze Starej Mydlarni - kawior czekoladowy do kąpieli i żel pod prysznic czekoladowo-pomarańczowy. Genialne zapachy!










Dostałam także żel pod prysznic - seyo - grejpfrut & marakuja. Przyjemny orzeźwiający zapach.


Żeli mam teraz tyle, że chyba przez pół roku nie mam co z prysznica wychodzić :) 

Z ostatnich zakupów kupiłam kolejne dwa opakowania oliwki Hipp, którą po prostu ubóstwiam, cena 12.99 zł (mogliby w Rossmannie zrobić na nią jakąś promocję).



W Naturze dorwałam grzebyk do brwi, bardzo brakowało mi takiego małego pomocnika, by ujarzmić nieco brwi i wyczesać nadmiar cienia. Mam nadzieję, że ten patent się do tego nada. Cena ok 7 zł.







Krem do rąk z Oeparol + tabletki - zamówiłam na allegro, cena za duo ok 13 zł





I to na tyle zakupów. Większość to promocje i uzupełnienie braków, ale z Biedronkowych okazji naprawdę żal było nie skorzystać. 

Pozdrawiam Was ciepło 

M.

16 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa kawioru ze Starej Mydlarni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. te olejki z Bielendy w Biedronce kosztowały 9,99zł, to trochę przepłaciłaś:/

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki kawior do kąpieli widzę po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też :) zdziwiłam się bardzo kiedy mama mi go przyniosła;)

      Usuń
  4. na zele tez sie skusilam, zal bylo nie brac :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czy ten dwufazowy płyn do demakijażu Bawełne kupiłaś w biedronce? :) bo ja już go znaleźć nie mogę :( i jestem okropnie ciekawa tego tego olejku z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) one stały przy koszach z promocjami, nie w dziale z kosmetykami.

      Usuń
    2. hmm, u mnie ich nie było niestety :((

      Usuń
  6. mm kawior czekoladowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie mogę trafić w Biedrońce na te płatki

    OdpowiedzUsuń
  8. ja jutro wybieram się na biedronkowe łupy, mam nadzieję, ze zostanie cos jeszcze dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale zaszalałaś :-) Bardzo fajne produkty! Ja bym chętnie przygarnęła żel cytrynowy, ostatnio ten zapach cały czas chodzi mi po głowie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. poszalałaś :) Płatki Carea - obowiązkowy zakup :))

    OdpowiedzUsuń
  11. biedronka zaszalała:) ten żel z Seyo u mnie się nie sprawdził..

    OdpowiedzUsuń
  12. oj same cudenka widze :) najbardziej ciekawia mnie produkty ze starej mydlarni :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawia mi on ogromną radość :)