Postanowiłam, że pokażę Wam moje ulubione upięcia włosów, jakie nosiłam tego lata i nie tylko.
Ubolewam na faktem, że nie umiem niektórych sama zrobić i posiłkuje się moją kochana mamą, która potrafi pleść fracuza! Ja niestety nie potrafię wykonać tak owego na swoich włosach...
Koszyczek - idealnie letni, takie romantyczne upięcie
Kłos - szyba fryzura, która wygląda wspaniale i ożywa bardzo cały wygląd
Do pełnego romantycznego looku, podkręcałam końce na prostownicy.
Loki - moje uzyskuje po min. 12 godzinach chodzenia w dwóch warkoczach + pianka nałożona przed zaplecieniem. Polecam spać w nich i rano można cieszyć się takim oto efektem:
U mnie z trwałością takich loków bywa różnie, czasami po dwóch godzinach nie mam już nic ;(, a czasem wytrzymują parę godzin. Mam włosy bardzo odporne na kręcenie.
I to tyle, ot takie proste romantyczne fryzurki. Dajcie znać, czy chcecie więcej takich postów i jakie są Wasze ulubione upięcia.
Buziaki
M.
świetne fryzury, szczególnie ten koszyczek :)
OdpowiedzUsuńkoszyczek *.*
OdpowiedzUsuńbez watpienia klosik najpiekniejszy :)
OdpowiedzUsuńkiedys klosa zrobilabym bez problemu, teraz juz zapomnialam...
OdpowiedzUsuńTeż chcę takie grube włosy. :(
OdpowiedzUsuńJa u siebie najbardziej lubię kłosa :)
OdpowiedzUsuńkocham te wszystkie koszyczki, kloski, warkoczyki...
OdpowiedzUsuńmoja mama też potrafi świetnie pleść wszelkiego rodzaju warkocze, francuzy itp. :))
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest śliczny :) No muszę powiedzieć mojej mamie żeby mi takiego zrobiła ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy i możesz szaleć z upięciami ja nie potrawiłabym czegoś takiego wyczarować na mojej głowie:P
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię również do mnie na moje powitalne rozdanie
Śliczne fryzury - mi takie nie wychodzą.
OdpowiedzUsuńBoskie włoski masz!
OdpowiedzUsuńwow zauwazyłam w tle twoją torebkę! jest genialna, gdzie ją kupiłaś?
OdpowiedzUsuńa dawno temu?
UsuńSuper post ;-D
OdpowiedzUsuń