Strona główna Wishlista Recenzje

środa, 14 września 2011

Belissa Sun - recenzja

Kochane minęło 30 dni odkąd zaczęłam stosować popularną Belisse Sun - czas na moją opinię na temat tego produktu.
zdjęcie zrobione w połowie kuracji 

Obietnice producenta:
- piękna i trwała opalenizna 
- efektywniejsze opalanie 
- zdrowa i chroniona skóra 

 Sposób użycia : 1 tabletka dziennie 

Właściwości i działanie :
skrzyp polny , beta karoten i witamina E - substancje wykazujące silne właściwości przeciwutleniające  oraz ochronne. Beta karoten pobudza produkcję melaniny ( pigment skóry) nadając jej piękny i zdrowy koloryt. Jednocześnie utrwala efekty opalania.
Składniki preparatu mają sprawić, że nasza opalenizna staje się mocniejsza, trwalsza i bardziej świetlna.  



Skład:
wyciąg ze skrzypu polnego -> 15 mg 
ziele skrzypu polnego -> 15 mg
Beta- karoten -> 10 mg 
witamina C -> 60  mg 
witamina E -> 20 mg 

Moje odczucia:
Stosując cotygodniowe peelingi muszę przyznać , że stan mojej opalenizny utrzymuję się idealnie. Moje ciało nadal jest bardzo opalone ( ostatni raz opalałam się w połowie sierpnia). Myślę, że tabletki zawierają dość dużo Beta-karotenu co z pewnością ma wpływ na przedłużenie opalenizny. Chętnie zakupiłabym kolejne opakowanie, ALE - buszując po forach internetowych natknęłam się na informacje, że przez Belisse mogą wypadać włosy. Ten problem zauważyłam  u siebie. Niestety nie jestem pewna w 100% czy ten suplement przyczynił się do tego, czy wypadanie moich włosów jest spowodowane zupełnie czymś innym. Wolę nie prowokować losu i odstawić go na jakiś czas. Kupię jakiś zamiennik, może nawet coś tańszego. Ponieważ za opakowanie 30 tab zapłaciłam 20 zł 30 gr. Dość sporo. Może Wy możecie mi coś polecić? ;) 
Co do zasadniczego działania jestem zadowolona. Natomiast jeżeli skutkiem ubocznym jest wypadanie włosów to ja serdecznie dziękuję za taki produkt! 

Kochane jeżeli używałyście ten suplement i też wypadały Wam włosy czy miałyście zmiany skórne ( takie informacje też widziałam na forach) dajcie koniecznie znać . 


Pozdrawiam Was 
M. 

7 komentarzy:

  1. jeśli ma przypuszczalnie wpływ na włosy to raczej nie wypróbuję, dziękuję za recenzję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam nigdy tego typu suplementu diety i nie wiem jak to jest z włosami, zawsze można odstawić preparat i sprawdzić czy stan włosów wróci do poprzedniego stanu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używam takich rzeczy kiedyś moze przez 2 tygodnie brałam linea zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy19:45

    używam Belissa Sun ponieważ mam powtarzające się co roku uczulenie słoneczne, tzw alergia na każde promienie słoneczne. mam straszne bąble na całych rękach, wysoką gorączkę i po prostu poparzoną skórę. Ale odkąd zaczęłam stosować Belissę Sun - problem znacznie złagodniał. uczulenie jest mniejsze i szybciej znika. polecam każdemu

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy11:07

    polecam tańszy i równie skuteczny zamiennik , Beta karoten + wit. E ( Naturell ) cena ok 14 zł za 60 tabletek . Jestem z nich bardzo zadowolona .

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy19:07

    ja tam wolę belissę, a nie żadne zamienniki, wiem, ze w niej mam wszystko, czego skora potrzebuje podczas słonecznych, letnich dni;) dodatkowo ma formułe Acti-bronze, której brak w innych… w necie można kupic w dobrej cenie, a opakowanie starcza na miesiąc, wiec majątku się nie traci;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy09:39

    ja brałam beta karoten w tabletkach w tym sezonie letnim i opalenizna rzeczywiście była mocniejsza, polecam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawia mi on ogromną radość :)