Strona główna Wishlista Recenzje

czwartek, 15 listopada 2012

mix paznokciowy - czyli mani z ostatich tygodni

Dawno nie pojawił się żaden post dotyczący paznokci, lakierów itp. Pewnie dlatego, że w tej kwestii stałam się totalną nudziarą i stawiam na klasyki :)

Od kilku tygodni na moich paznokciach ląduje french, lub po prostu lakier z Inglota w nr 50. Ozdabiam sobie moje pazurki łącząc je z brokatami itp.




Czasami pozwalam sobie na odrobinę szaleństwa: szarości, czy burgund - niesamowicie modny w tym sezonie.






Nie kupuję nowych lakierów muszę zacząć używać to co mam.

Pozdrawiam serdecznie
M.

3 komentarze:

  1. Pierwszy mani mnie oczarował!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też nie kupuję nowych lakierów, bo mam chyba wszystkie kolory, których potrzebuję, a i tak maluję ciągle na czerwono :P

    pierwszy mani najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię brokat na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawia mi on ogromną radość :)