Kochane już jakiś czas temu rozpoczęłam mycie twarzy obecnie popularną metoda OCM .Pisałam Wam o zakupach jakie poczyniłam ( TU). Nie chce się za bardzo rozpisywać na ten temat - (więcej TU). Od siebie chciałam tylko powiedzieć (a raczej napisać), że JESTEM ZACHWYCONA! Moja skóra jest wspaniale oczyszczona, do tego w bardzo naturalny i tani sposób pozbywamy się wszelkich zanieczyszczeń. Stężenie olejów jakie ja używam to: 70% oliwki Hipp oraz 30% oleju rycynowego + kilka kropel oliwy z oliwek. Demakijaż dla mnie to teraz czysta przyjemność. AAA kolejnym atutem jest fakt, że oleje świetnie radzą sobie z eyelinerem z Essence z którym jak do tej pory większość kosmetyków miała problem. Zobaczymy jak moja olejowa historia potoczy się dalej, póki co 100% zadowolenia:))).
W sobotę byłam na dermabrazji u mojej kosmetyczki. Chciałam Wam króciutko opisać moje odczucia..
DERMABRAZJA - zwana jest także fachowo "głębokim peelingiem mechanicznym", stosuje w mechanicznym ścieraniu naskórka. Zabieg jest dosyć bolesny, ponieważ ściera się także górne warstwy skóry właściwej.
Stad też dermabrazję wykonuje się z pomocą znieczulenia miejscowego a nawet ogólnego. W usuwaniu naskórka w dermabrazji najczęściej używa się tarczy diamentowej. Należy pamiętać, że dermabrazję można wykonywać na cały ciele, a nie tylko na twarzy.Moje odczucia:
Po przybyciu do gabinetu porządnie oczyszczono mi twarz , następnie nałożyła mi pani gruboziarnisty peeling i elektryczną szczoteczką porządnie wymasowała mi twarz. Później skórę oczyściła z drobinek po peelingu i nałożyła silną maseczkę o efekcie chłodzącym - dość przyjemna. Po ok 30 min nałożono mi drugą maseczkę o zapachu owocowym. Następnie na koniec delikatna warstwa sudocremu. Przy nakładaniu każdej maski miałam wykonywany niesamowity masaż twarzy - błogie uczucie. Czas trwania zabiegu ok 1.5 godz, Cena : 50 zł.
Czy warto?
W moim przypadku nie. Tzn skóra oczyszczona była średnio - lepszy efekt jest po normalnym oczyszczaniu ( które notabene jest w tej samej cenie). Moja skóra jest problemowa, mam sporo zaskórników od czasu do czasu wychodzi jakiś nie przyjaciel. Ale większych problemów z trądzikiem nie mam. Natomiast po zabiegu skóra była gładziutka, ale bez super efektu oczyszczenia.
Zastanawiam się teraz nad kwasami AHA1 , ale nie wiem... Może miałyście taki zabieg wykonywany? możecie mi coś powiedzieć?
Zmykam do tony książek!
Buziaki
M.
moja koleżanka miała robione zabiegi kwasami, jakiś szczególnych popraw nie zauważyła po trwającym chyba 3 miesiące cyklu (co 2 tyg zabieg), zawsze możesz spróbować kremów z kwasami np Glyco-a ale na początek chyba powinnaś coś słabszego wybrać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Mam zamiar zacząć w podobny sposób oczyszczać moją twarz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Chyba tez przetestuję ten patent na sobie..
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili
A co z przebarwieniami? Miałaś? Zmniejszyły się?
OdpowiedzUsuńTeż wypróbuje tą metodę :)
OdpowiedzUsuń