bad gal lash - benefit - recenzja

Bad Gal Lash - firmy Benefit - tusz do rzęs, który kupiłam ze względu na dużą szczoteczkę- jest mega.

Ale to koniec plusów.. Nim zacznę wypowiadać swoje zdanie, to rozpocznę od przedstawienia co oczekuje od tuszu:

-pogrubienia

-wydłużenia

-niesklejania rzęs

-ładnego rozdzielenia

-nie kruszenia się

5 punktów, które dla mnie idealny tusz musi spełniać, by kupić go ponownie. 

Jeżeli chodzi o 'bad gal' dno, dno i jeszcze raz dno. Pogrubianie jest ale poprzez sklejenie rzęs w taki sposób iż nie jestem ich wstanie rozdzielić. Czy wydłuża? owszem, ale pozostawia rzęsy tak oblepione, takie mokre że efekt 'pandy' mamy w kilka sekund po aplikacji. Jedyne co to nie kruszy się. 

Nigdy w życiu nie miałam takie tuszu, który by tak ciągnął się podczas wyciągania go z opakowania. To nieprawdopodobne jest dla mnie. Dawałam mu wiele razy szansę. Stosowałam go pod inny tusz, czasem sam.. ale za każdym razem jest to samo... Porażka. 

Zostawię go ze względu na szczotkę jest super , będę nią wybierać inny tusz. 

Może trafiłam na felerny egzemplarz albo mam podróbę (?)

Nie wiem, ale zraziłam się do tego tuszu. Nie polecam.
A Wy co myślicie? Miałyście ten tusz?  

M.