Uwierzcie mi ja się panicznie bałam tego przyrządu, wydawał mi się taki straszny, który może zrobić kobiecie wielką krzywdę, a już nie daj Boże włożyć coś takiego do oka.
Z czasem jednak moje podejście się zmieniło, i zdecydowałam się na zakup, nie ukrywam że bez pomocy koleżanki, która namawiała mnie na próbę by się nie udało, no i oczywiście promocja w SF mnie dodatkowo skusiła:)
Moja zalotka pochodzi z firmy Sally Hansen, koszt 17 zł . Dodatkowo do zalotki otrzymujemy zapasową nakładkę (gumową).
Co ja myślę?
Rzeczywiście ładnie podkręca rzęsy, ja wciąż uczę się opanować i ujarzmić ten sprzęt. Efekty widzę, ale nie jestem pewna czy u mnie one trzymają się przez cały dzień.
W każdym razie ja zalotkę przy oku 'trzymam' ok 10 sek, i poruszam ją ruchem do przodu - od początku rzęs kierując się ku końcowi - nie wiem czy zrozumiecie. Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć. Nie przytrzymuje zalotki w jednym miejscu, gdyż efekt wtedy jest tak mocny i dość sztuczny.
Nie używam jej codziennie, gdyż z pewnością osłabia ona rzęsy ( tak mi się wydaje).
Tyle ode mnie, zapraszam na zdjęcia :)
Jeśli macie ochotę to mogę Wam pokazać efekty z użyciem i bez zalotki:)
Co myślicie o używaniu zalotek ? Lubicie czy nie?
Buziaki
M.
Ja czasami używam zalotki, ale nie jest mi to bardzo potrzebne, bo mam dość zakręcone rzęsy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mini-rozdanie :)
ja tam ciągle boję się zalotki i twierdze, że moje rzęsy są wystarczająco idealne bez niej ;-D
OdpowiedzUsuńjakos tego nie potrzebuje, ale fajna
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam sobie zalotkę, bo chorowałam na nią już dłuższy czas, ale moim prostym jak druty rzęsom niewiele daje. Tzn. efekt oczywiście jest i to na prawdę 'wow', ale bardzo szybko rzęsy mi się prostują i w dalszym ciągu wyglądają mało atrakcyjnie. Pomijam fakt, że raz sobie połowę rzęs wyrwałam, ponieważ zachwiała mi się ręka, ech.:D Ale to chyba tylko mi mogło zdarzyć coś tak głupiego.;)
OdpowiedzUsuńzacisnij zalotke u nasady rzes a malowanie zacznij od polowy rzes (czyli pomijajac miejsce "zagiecia" rzes) mialam identyczny problem !
Usuńpodobno niszczą rzęsy przy za częstym używaniu :) ale na okazje jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
nigdy nie używałam zalotki, ale będę musiała to zmienić :)
OdpowiedzUsuń