Strona główna Wishlista Recenzje

wtorek, 30 października 2012

(wy)denkowani w październiku :)

Uwielbiam ten czas w miesiącu, kiedy mogę podzielić się z Wami zdenkowanymi produktami. W tym miesiącu zdecydowanie mniej niż w poprzednich, ale zawsze coś. Zapraszam do lektury. 

1. Płyn micelarny z Ziaji - koszmar! Stosowanie jego było dla mnie udręką, nie zmywał nawet maskary. Zainteresowanych odsyłam do recenzji (tu), nie polecam bubel!


2. Perfecta - serum do biustu. Nie wiem dlaczego kupiłam ten produkt, ale wreszcie go zużyłam. Nie zauważyłam większych efektów, chociaż sama nie wiem czego miałabym oczekiwać od takiego produktu. Przyjemny, bardzo delikatny efekt chłodzenia. Nie zamierzam na razie do niego powrócić.


3. Miss Sporty - top coat, dość fajny produkt, ładnie nabłyszcza ( z pewnością nie tak intensywne jak Sesche Vite), przyśpiesza wysychanie lakieru, cenowo przyjemnie ok 5 zł. Polecam jako coś tańszego i dobrego. Ja mam kolejne opakowanie :)


4. Wibo lakier do paznokci french manicire, w numerze 3. Uwielbiam, ubóstwiam :) Wielokrotnie znalazł się w ulubieńcach. Pięknie wygląda na paznokciach, utrzymuję się od 3-4 dni, oczywiście zależy od bazy i nawierzchniowego lakieru + czynniki zew. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Ponieważ trwa u mnie denko i całkowity szlaban na lakiery, nie kupię na razie ponownie. Mam mleczny lakier z Miss Sporty, a później z pewnością powrócę do Wibo. Polecam:)


5. Isana - zmywacz do paznokci. Kupiłam kolejne opakowanie. Nie jest zły, ale zdarza mu się pozostawić takie białe, nieestetyczne smugi, co niekoniecznie mi się podoba.


6. Masło do ciała - Perfecta, czekolada- kokos. Uf cieszę się, że udało mi się pozbyć i zużyć ten kosmetyk. Był kiepski, robił plamy, o czym pisałam Wam wcześniej. Nie kupię już maseł z Perfecty. Teraz używam masełka z Isany lub oliwek.


7. Soraya - SPA, nawilżające mleczko do ciała, algi i woda morska, skóra bardzo sucha. Duża butla 400 ml, nie przypadł mi do gustu ten produkt. Dostałam go w prezencie, niestety nie sprawdził się. Długo się wchłaniał, nie nawilżał mojego ciała. Zdecydowanie dla mnie bubel. Wolę masełka do ciała.


8. Eveline - serum do ciała, mój ulubieniec od paru lat. Teraz oczywiście robię przerwę od niego, ale wiosną z pewnością powrócę. (Recenzja)


9. Żel pod prysznic ISANA - kremowy z olejkiem. Normany produkt, dość ładnie pachniał, natomias zdecydowanie wypada gorzej niż jego poprzednik ( Isana - granat i roża). Ładnie się pienił i nie wysuszał ciała, dodatkowo przyjazna cena.


10. Dove - antypespirant w sztyfcie, szukałam produktu, którego mogłabym używać zaraz po depilacji, ii ten produkt do tego celu sprawdzał się świetnie. Jedyny i największy minus to taki, że zdarzało mu się nie chronić! Co jest bardzo dużym minusem i nie kupię ponownie. Powróciłam do kulki z Garniera.


11. Ziaja - płyn do higieny intymnej z kwasem hialuronowym. Bardzo lubię ich płyny, nie podrażniają itp. Ładnie  myje okolice intymne. Obecnie zamieniłam na wariant z konwalią.



12. Essence - eyeliner, czerń w odcieniu 01. Kupiłam go rok temu na wakacjach ( sierpień) i co? Wysechł mi dopiero we wrześniu, a termin przydatności do rzekomo 6 miesięcy. Kupiłam już kolejne opakowanie. Bardzo go lubię.


13.  Błyszczyk, Lip Gloss ultra shine, uwielbiany przeze mnie, niestety nie kupię ponownie, ponieważ nie wiem gdzie mogę go zdobyć. Pięknie się prezentował na ustach.


14. Tusz do rzęs Rimmel Lash Accelelator - bubel! Nie robi kompletnie nic. (recenzja ) Myślałam, że taka fajna szczoteczka będzie pięknie rozdzielać wydłużać rzęsy, a on je tylko skleja i nie robi nic, dodatkowo się kruszy. Nie kupię ponownie.


Tyle denka październikowego, uwielbiam rozstawać się z  produktami zdenkowanymi, a w tym miesiącu pożegnałam sporo bubli bądź kosmetyków z których nie koniecznie byłam w 100% zadowolona.

Pozdrawiam
M.

9 komentarzy:

  1. super Ci poszło, do biustu miał efekt chłodzenia?yy..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to właśnie się zdziwiłam, sama napisałaś, że "Przyjemny, bardzo delikatny efekt chłodzenia"

      Usuń
  2. Ja bardzo wolo zużywam kolorówkę :) Musze się skusić na ten Eveline - serum do ciała jeszcze go nie miałam a na pewno bym się z nim polubiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładne denko :) zmywacz z isany lubię. żele z isany również. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wooow spore denko! ja strasznie nie lubie zapachu ziaji ulgi, nie wiem czemu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo duże denko:)
    muszę w końcu kupić ten liner w essence :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem ładne denko :). Lubię zmywacz z Isany, choć nie jest to mój faworyt ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ratowałam eyeliner wodą albo Duraline Inglota - już 3 razy :) i jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spore denko :) Mam ten wariant z ziaji co Ty i jestem z tego płynu do higieny intymnej zadowolona :)). Masło z perfecty to dla mnie totalna porażka i więcej żadnego nie kupię. A co do lakierów Wibo to bardzo lubię. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, sprawia mi on ogromną radość :)